Gdzie w góry na jesienny weekend?

Autor posta: Schronisko Trzy Korony , Dodano: 14 sierpnia 2019

Weekend to tylko dwa dni bądź trzy, jeśli policzymy również piątek. Idealnym miejscem na krótki wypoczynek są Pieniny. To góry, które zachwycają swoim pięknem. Teren Pienin jest objęty ochroną Pienińskiego Parku Narodowego i kilku rezerwatów przyrody. Natura rządzi się tutaj swoimi prawami i oczarowuje turystę swoją niezwykłością. Najbardziej znanymi atrakcjami Pienin są: Trzy Korony, Sokolica, Wąwóz Homole, Droga Pienińska, zamki w Niedzicy i Czorsztynie. Ciekawą opcją może być zaplanowanie wycieczki w mniej znane atrakcje Pienin.

Rezerwat Biała Woda

Jednym z najpiękniejszych miejsc Pienin jest Rezerwat Biała Woda, znajdujący się w dolinie potoku Biała Woda oraz jego dopływu Brysztańskiego Potoku.
Można tu zobaczyć oryginalne skały i turnie, m.in.:

  • Bazaltową Skałkę o kolorze zielonkawo – czarnym,
  • Czerwoną Skałkę – wapienna skała o czerwonej barwie o charakterystycznym kształcie, przez miejscowych zwana Skałą Sfinks,
  • Smolegową Skałę – wapienna skała, widziana z góry ma charakterystyczny kształt przypominający grzbiet dinozaura,
  • Czubatą Skałę, która wraz ze Smolegową Skałą tworzy Wąwóz
  • oraz Kociubylską Skałę, którą z obu stron opływa potok Biała Woda, do którego wpada Brysztański Potok.

Kamienne kręgi - tajemnicza legenda

Spędzając weekend w Pieninach warto udać się do Kamiennych Kręgów w Dubantowskiej Dolince, na trasie zielonego szlaku prowadzącego z Wąwozu Homole na Wysoką. Są to naturalnie płaskie skały kształtem przypominające otwartą księgę. Legenda głosi, że w owej skalnej księdze są zapisane ludzkie losy. Zaszyfrowane pismo odczytał jedynie stary pop z Wielkiego Lipnika, ale  Bóg pozbawił go możliwości mówienia, żeby ludzie nie poznali swoich losów.

Dla fanów „Potopu” - Wąwóz Szpoczański

Gratką dla miłośników filmowej adaptacji „Potopu” jest wycieczka do Wąwozu Szopczańskiego. To znakomity pomysł, aby aktywnie spędzić jesienny weekend w Pieninach. Wąskie ściany wąwozu tworzą urokliwy kanion. Miejscowa legenda głosi, że w tym wąwozie górale uratowali króla Jana Kazimierza, gdy jego orszak napotkał Szwedów. Tutaj kręcono sceny do filmu “Potop” Jerzego Hoffmana. W wąwozie znajdują się dwie niewielkie jaskinie. Zgodnie z lokalnymi podaniami są w nich ukryte skarby.

Palenica - Stok Narciarski

Palenica to szczyt Małych Pieninach, który dzięki wyciągowi krzesełkowemu poprowadzonemu ze Szczawnicy jest uwielbiany przez turystów i chętnie odwiedzany w trakcie jesiennych weekendowych wypadów w Pieniny. Na górze znajduje się schronisko “Groń”, obiekty gastronomiczne. Dzieciom bardzo podoba się zjeżdżalnia grawitacyjna (letni tor saneczkowy). Zimą na stokach Palenicy czynne są wyciągi narciarskie i można oddać się białemu szaleństwu. Z góry rozciąga się cudowny widok na Pieniny i Beskid Sądecki.

Urokliwy wodospad Zaskalnik

Wodospad Zaskalnik to jedno z najpiękniejszych miejsc w Szczawnicy. Świetne miejsce, które warto zobaczyć spędzając jesienny weekend w Szczawnicy. Aby dotrzeć do tego prześlicznego miejsca, trzeba w Szczawnicy wejść na ul. Sopotnicką, kierować się szlakiem niebieskim w kierunku Przehyby. Po kilku minutach dociera się do wodospadu. Wiele młodych par wybiera Wodospad Zaskalnik na miejsce sesji ślubnej. Przy pięknej pogodzie, młoda para ma cudowne ślubne zdjęcia w ślicznej, naturalnej scenerii.

Bryjarka  – krzyż w wulkanie

Bryjarka to jeden ze szczytów w Szczawnicy. Miejsce, które warto zobaczyć w trakcie jesiennego weekendu w Szczawnicy. Z prostą trasą poradzą sobie nawet turyści, którzy po raz pierwszy wybrali się w góry. Na szczycie znajduje się duży, metalowy krzyż z 1902 roku. Jest to szczyt pochodzenia wulkanicznego, zbudowany z andezytu. Posiada nieczynny już kamieniołom. Na Bryjarce znajduje źródło mineralnych wód leczniczych.

Pieniny to idealne góry na wycieczkę z dziećmi. Nie są to wysokie góry, a zatem nawet najmłodsi znakomicie radzą sobie na pienińskich szlakach. Każda wycieczka w Pieniny to okazja do podziwiania piękna natury. Wszystkie szlaki warte są zobaczenia. Jeden jesienny weekend to stanowczo za krótki czas, żeby poznać Pieniny i zobaczyć choćby najbardziej znane miejsca. Warto tu przybyć na dłużej!